Peacekeepers

Imię: Ahaii Akama
Rasa i klasa: Draenei female shaman

Charakter:
Jest w niej coś pociągającego. Nikt jeszcze nie odkrył czy to jej mądrość czy chęć niesienia pomocy wszystkiemu co żyje. Najchętniej by nie jadła, nie piła, nie spała. Pomagać, leczyć, pomagać, leczyć to jedyne co brzmi jej w głowie. Jest bardzo spokojną osobą. Nie wpada w gniew. Walczy tylko w obronie innych kobiet lub własnej. Jej inteligencja przerasta innych z jej rasy.



Wygląd i znaki szczególne:
Każdy kto choć trochę zajmuje się wędrowaniem lub chce być niesamowitym twórcą gemów wie, jak piękne są istoty z Azuremyst Island. Ahaii to niewątpliwie idealna kombinacja genów. Smukła figura, duże oczy, niebieskawa skóra i duże oczy. Nie jest wysoka, lecz nie przeszkadza to nikomu. Nawet krasnoludy, które za piękność uważają tylko swoje kobiety, starały się zdobyć jej serce. Kiedy idzie jej kopyta wystukują zawsze równy rytm, ręce same wykonują gesty zaklęć, a wtedy... jej małe usteczka zaczynają śpiewać zaklęcia. Ma delikatny głos i zawsze pięknie pachnie perfumami, które samemu wytwarza. Jest jednak coś co odróżnia ją od innych przedstawicieli jej klasy. Jest to znamię na prawej łopatce w kształcie gwiazdy.


Historia:
Urodziła się całkiem niedawno, gdyż ma tylko 22 lata. Przyszła na świat w malutkiej chatce położonej na uboczu wioski. Jej rodzina zawsze była odtrącana przez społeczeństwo, gdyż bano się ich. Ojciec jej był wielkim wojownikiem, matka zaś zajmowała się leczniczą magią. Ale nie o nich jest ta opowieść. A zatem o Ahaii trzeba wiedzieć tyle, że dostała te imię na cześć gwiazdy, która tej nocy spadła z nieba. Matka jej wierzyła, że to właśnie dlatego dziewczyna ma taki dar do czarowania jak i znamię na łopatce. Dzieciństwo jej przebiegało beztrosko. Ahaii wraz z rodzicami chodziła po lesie, zbierała lecznicze zioła oraz uczyła się magii. W wieku 5 lat przedstawiono ją kongresowi Szamanów, aby została przyjęta w ich progi. Nikt nie chciał kwestionować tego, że dziewczynka powinna dołączyć do bractwa, jednak mężowie bali się tej ogromnej potęgi drzemiącej w tak wątłym ciele. Po powrocie do domu nie zastali niczego. Ich wioska była spalona, a pobratymcy zmasakrowani. Jedyne co przetrwało to drzewo rosnące na środku placu targowego. Była na nim kartka:

"Niech dziecko przejdzie próby, albo nastąpi większa masakra."

Nie było innego wyjścia. Jeśli Exodar nie chce Ahaii to zechcą ją dzicy z lasu. Poszli więc w głąb puszczy, aby odnaleźć tajemne plemiona potężnych szamanów. Po kilku dniach wędrówki trafili na miejsce. Gdy tylko przekroczyli bramę usłyszeli głos:

"A więc dotarliście..."

Nie wiedząc co mają począć udali się do najbliższej chaty. Jednak nigdzie nie było widać żywej duszy. W końcu ukazali im się szamani w postaciach wilków. Wybiegali z lasu, jeden po drugim i otaczali kręgiem rodzinę. Gdy już wszyscy się zebrali, przywódca watahy podszedł, obwąchał Ahaii i przybrał swą prawdziwą postać:
"Dziecko, jeśli masz być szamanem to będziesz nawet bez naszego treningu. Jednak tylko u nas nauczysz się jak biegać szybciej, być wilkiem i leczyć wiele osób na raz. Chcemy Cię wśród nas."
Dziewczynie żar zapłonął w oczach. Była ogromnie podniecona co wywołało falę mocy, która spadła na przywódcę. Ten jednak umiał się bronić i zdążył wyczarować na sobie tarczę pochłaniającą obrażenia.
"Chcę, jestem, będę." - Odrzekła przyszła szamanka. - "Ale jest jeden warunek. Moi rodzice zostają."
Doszli do porozumienia. Ahaii trenowała 12 lat w pocie czoła aby zostać jedną z nich. Nikomu się jeszcze nie udało w tak szybkim tempie dojść do "mety".




Specjalności:
Ahaii to wszechstronnie uzbrojony wojownik. Potrafi walczyć dwiema mackami jak i leczyć. Ponadto warzenie eliksirów, przerabianie roślin w kamienie i zbieractwo ziół to jej ulubione zajęcia.


Umiejętność specjalna:
Zaklęcia lecznicze nie są najprostsze. Jednak szamanka opanowała je bezbłędnie. Jej specjalnością jest leczenie wodą. Wyczarowuje wielką kulę wody, która spada na poszkodowanego i leczy go jeszcze przez jakiś czas. Ponadto przynosi ukojenie i orzeźwia.